Wednesday, November 25, 2015

ZIELONA KARTA/GREEN CARD

Witam Was!

W ostatnim poscie GEORGIA AQUARIUM wspomnialam, ze w piatek 13stego listopada stalam sie posiadaczka Zielonej Karty, podobno marzenia wielu osob :D Kiedy rozpisywalm sie tutaj Moje doswiadczenie wizowe wspomnialam tam rowniez, ze jak juz zakonczy sie moj proces ubiegania sie o Zielona Karte to opisze Wam kompleksowo moje doswiadczenia z tego procesu. Zdaje sobie sprawe z tego, ze takich informcji na roznego rodzaju forach, blogach, stronach w interncie jest cale mnostwo. Sama do nich zagladalam nie raz i nie dwa. Okazuje sie, ze stara zasada im wiecej zrodel, tym lepiej potwierdza sie. Moj przypadek, moja rozmowa w USCIS byly jeszcze inne niz te o ktorych czytalam w internecie, a niby proces ten sam, dlatego mam nadzieje, ze tresc tego postu po prostu komus sie przyda i pokaze jak wiele roznych scenariuszy moze napisac dla wszystkich ten sam proces ubiegania sie o Zielona Karte. Post ten kieruje rowniez do wszystkich osob, ktore naiwnie mysla, ze malzenstwo z obywatelem USA (czyli jedna z drog mozliwosci aplikowania o Zielona Karte) daje Zielona Karte, wszystkie prawa, a w ogole to obywatelstwo amerykanskie juz na drugi dzien po zawarciu zwiazku malzenskiego, albo i w momencie podpisania papierow przez osoby wstepujace w  zwiazek malzenski. Takie osoby istnieja i to nawet wsrod mojej rodziny i znajomych. Ich istnienie to tzw. pol biedy, ale ich powykrecane, przemadrzale i zdziwione twarze z tekstami,"To co to za prawo? Pierwsze slysze, zeby tyle to trwalo?" i tym podobne klimaty, kiedy ludzie maja zero pojecia i zero doswiadczenia w tej materii to cos co mnie po prostu rozklada na lopatki. Tak wiec moi Drodzy Czytelnicy! Nic nie dzieje sie z automatu... Gdyby to bylo takie proste, ze malzenstwo z obywatelem USA daje prawo do mieszkania, pracowania, glosowania itp. w Stanach, a przy tym nikt o nic nie pyta, nikomu nie trzeba placic, to mysle, ze w USA byloby jeszcze wiecej imigrantow, spelniajacych swoj American Dream:) Przypominam, ze nawet w Polsce istnieja Urzedy Imigracyjne, czy tzw. Urzedy do Spraw Cudzoziemcow, do ktorych przykladowe malzenstwo Polki i Bialorusina musi wyslac plik papierow, troche pieniedzy i stawic sie na przesluchanie. Zanim przejde do opisywania procesu krok po kroku napisze jeszcze tylko, ze w mojej opinii jest on dosc dlugi, chwilami stresujacy, a przy okazji kosztowny, co swoja droga jest jedna z galezi swietnego biznesu dla USA, dlatego nawiasem piszac nie liczylabym naiwnie na szybkie zniesieni nawet tych slynnych wiz turystycznych do USA.
 
ZIELONA KARTA, czyli Permanent Resident Card daje nastepujace mozliwosci:
 
* nieograniczone prawo do przebywania (mieszkania) w kazdym miejscu w Stanach Zjednoczonych
 
* nieograniczone prawo do podjecia pracy na terenie Stanow Zjednoczonych
 
*mozliwosc otrzymania obywatelstwa amerykanskiego (po 5 latach posiadania Zielonej Karty lub po 3 latach posiadania Zielonej Karty, jesli nasz wspolmalzonek jest obywatelem USA)
 
*rezydent moze otrzymac pomoc spoleczna
 
Pewnego rodzaju minusami posiadania Zielonej Karty dla niektorych osob moga byc np:
 
* przynajmniej raz w roku posiadacz Zielonej Karty powinien przyleciec do Stanow Zjednoczonych (kazda nieobecnosc powyzej 180 dni musi byc odnotowana)
 
*mezczyzni w wieku 18-26 lat musza zarejestrowac sie w Selective Service System
 
*rezydent chcac kogos sponsorowac np. zone lub dzieci musi liczyc sie z tym, ze okres oczekiwania na Zielona Karte bedzie bardzo dlugi
 
*nawet jesli rezydent sponosruje zone, ktorej wygasla waznosc wizy, to pomimo iz rezydent zlozyl petycje na wspolmalzonke, to i tak jest ona w USA nielegalnie- nie ma prawa do otrzymania pozwolenia na prace, czy zrobienia prawa jazdy.
 
Kategorie aplikantow ubiegajacych sie o Green Card:
 
*Immediate relatives (najblizsi krewni- nie ma dla nich ograniczonej liczby wiz imigracyjnych (Zielonych Kart), ich petycje rozpatrywane sa na biezacao. Do tej grupy zaliczamy:
 
- wspolmalzonkow obywateli USA
 
- niezamezne/niezonate dzieci obywateli USA, ktore nie maja ukonczone 21 lat
 
- rodzicow obywatela USA, kiedy ten obywatel ma ukonczone 21 lat (czyli jesli dziecko urodzilo sie w Stanach, a jego rodzic przebywa tu nielegalnie, to dziecko bedzie moglo sponsorowac rodzica dopiero gdy ukonczy 21 lat)
 
- wdowy/wdowcow po obywatelach USA, jesli malzenstwo trwalo minimum dwa lata, takie prawo obowiazywalo do 2009 roku, obecnie wdowy/wdowcy po obywatelach USA moga zlozyc petycje w swoim imieniu nawet ponizej dwoch lat, jednak musza udowodnic, ze malzenstwo zostalo zawarte w dobrej wierze
 
- pasierbowie/pasierbice/ojczymowie/macochy jesli w wyniku ktorego pasierbowie/pasierbice staly sie rodzina z ojczymem/macocha zanim dziecko skonczylo 18 lat
 
- adoptowane dzieci jesli adopcja miala miejsce zanim dziecko ukonczylo 18 lat.

Sa jeszcze kategorie aplikantow PREFERENCES, gdzie mozna uzyskac Zielona Karte miedzy innymi przez pracodawce, inwestujac pieniadze w USA, obywatel USA moze rowniez sponsorowac rodzenstwo ale nie mam w tym zakresie za duzej wiedzy, ani doswiadczenia, w zwiazku z czym odsylam do lepszych zrodel:)
 
Ja oczywiscie aplikowalam o Zielona Karte jako zona obywatela USA. Wszystkie informacje, ktore tuatj Wam przekaze dotycza tylko i wylacznie aplikowania o Zielona Karte przez wspolmalzonka, bedacego obywatelem USA, bo tylko w tej materii mam wiedze i doswiadczenie. Slub wzielismy w Stanach i caly proces aplikowania o Zielona Karte tez odbywal sie w USA. Otoz zaraz po zawarciu malzenstwa mozemy aplikowac o Zielona Karte. Proces ten zaczyna sie od wypelnienia przeroznych form, ktore mozna pobrac ze strony USCIS, zakladka forms. Proponuje wyslac wszystkie formy razem, poniewaz jest to koszt okolo $1500, jesli wysyla sie formy oddzielnie, koszt wzrasta. My placilismy za posrednictwem Money Order. Formy, ktore musimy wypelnic i wyslac do USCIS (United States Citizenship and Immigration Services) to miedzy innymi: forma I-130 (Petition for Relative). Jest to forma dla sponsora. Forme te wypelnia nasz sponsor, czyli w moim przypadku byl to moj maz. Do tej formy malzonek dolacza swoj akt urodzenia, kopie paszportu i akt slubu. Kolejna forma to I-485 (Apply for a Green Card). Te forme wypelnialam ja, czyli osoba aplikujaca o Zielona Karte. Z ta forma wysyla sie forme I-864 (Affidavit of Support), w ktorej nalezy  podac wszystkie informacje finansowo/majatkowo/zarobkowe osoby nas sponsorujacej. Do formy tej nalezy dolaczyc rozliczenia podatkowe naszego sponsora najlepiej za ostatnie trzy lata, dodatkowo pay stubs, czyli odcinki wyplaty najlepiej z ostatnich czterech miesiecy, list od pracodawcy, w ktorym napisane bedzie na jakim stanowisku pracuje nasz sponsor, w jakim wymiarze czasowym, ile zarabia tygodniowo, rocznie, wyciagi z konta bankowego z ostatnich dwunastu miesiecy, mozna dolaczyc akt wlasnosci samochodu, akt wlasnosci domu, albo informacje o kredycie na dom. Nasz sponsor, aby mogl byc naszym sponsorem musi spelnic pewne normy ubostwa, ktore okreslane sa co rok przez panstwo w zaleznosci od ilosci osob w gospodarstwie domowym. W 2015 roku bylo to 125%, natomiast dla osob aktywnych militarnie 100%. Jezeli nasz malzonek nie spelnia tych kryteriow mozemy poprosic o pomoc dodatkowego sponsora (np. rodzic, kuzyn). Osoba ta musi wypelnic Affidavit of Support, zalaczyc wymienione wyzej dokumenty i wniesc oplate. Z forma I-485 (Apply for a Green Card) wysylamy forme G-325A, czyli informacje biograficzne. Podajemy tam informacje dotyczace naszej rodziny, ostatnich pieciu miejsc zamieszkania i ostatnich pieciu miejsc pracy. Z forma I-485 (Apply for a Green Card) wysylamy rowniez dokumenty takie jak: nasz akt urodzenia (akt urodzenia nalezy miec przetlumaczony przez tlumacza przysieglego) wraz z oryginalem, kopie paszportu, kopie wizy, I-94, czyli dokument okreslajacy nasz pobyt w USA oraz dwa zdjecia w wizowym formacie. Ja z forma I-485 wysylalam rowniez forme I-693 (Report of Medical Examination and Vaccination Records). Z Polski nalezy pobrac karte szczepien, ktora rowniez musi przetlumaczyc tlumacz przysiegly. Nastepnie z tymi dokumentami nalezy udac sie do lekarza rekomendowanego przez USCIS, ktory zajmuje sie przeprowadzaniem badan specjalnie na potrzeby Urzedu Imigracyjnego. Tutaj znajduje sie link, gdzie mozna znalezc lekarza w swoim rejonie find a doctor wykonujacego badania dla USCIS. Nie musicie zabierac ze soba formy I-693 do lekarza. Oni juz to maja i sa przygotowani. Podczas tego procesu zostaniecie poddani probie tuberkulinowej, czyli probie gruzliczej, o ktorej pisalam tutaj. Po dwoch dniach musicie stawic sie na odczyt wyniku. Jesli wynik proby bedzie pozytywny to mozecie zosatc wyslani na rentgen klatki piersiowej.  Jesli wynik bedzie negatywny podpiszecie forme I-693 oraz otrzymacie zalakowana koperte z wynikami waszych badan, ktorej pod zadnym pozorem nie mozecie otworzyc. Zalakowana koperte dolaczacie do formy I-485 i w takiej postaci wysylacie do USCIS. Wraz z forma I-485 wysylamy rowniez I-765 (Employment Authorization). Ja wyslalam rowniez forme I-131 (Application for Travel Document). Wszystkie dokumenty wyslalam 19 czerwca 2015 roku do USCIS w Chicago. Takie jest zarzadzenie na stronie jesli chodzi o wysylke. Mimo ze dokumenty wyslalam do Chicago to jeden z listow z prosba o doslanie dodatkowych dokumentow dostalam z Montany.  Za tydzien otrzymalam listy, potwierdzajace przyjecie kazdej z form. Nadano mi rowniez alien number, czyli nasz osobisty numer, ktorego podanie wymagane jest przy jakichkolwiek kontaktach z USCIS, poniewaz numer ten pokazuje historie naszego przypadku. Za kolejny tydzien otrzymalam skierowanie na oddanie odciskow palcow. USCIS pomylil kod pocztowy i zamiast wyslac mnie do Atlanty, polozonej okolo czterech godzin drogi od nas, wyslali mnie 13 lipca 2015 do Jackson, Misissippi, polozonego osiem godzin drogi od nas. Pojechalismy tam, bo nie chcielismy opozniac procesu. Na miejscu kobieta zwrocila uwage, ze ktos pomylil kod pocztowy. My tego nie zauwazylismy wczesniej i dzwoniac z pytaniem do USCIS dlaczego Mississippi nikt nie umial nam na to odpowiedziec. Oddalam tam odciski palcow i zrobiono mi zdjecie. 3 sierpnia otrzymalam list z USCIS, w ktorym poprosozno nas o nadeslanie dodatkowym dowodow w postaci (zeznan podatkowych, listu od pracodawcy, majatku). My wyslalismy to wczesniej, ale w nieczytelnej dla USCIS formie, w zwiazku czym musielismy to poprawic. 3 wrzesnia odeslalismy dokumenty do USCIS. Za tydzien znowu dostalismy list z USCIS z prosba o oryginalne zeznanie podatkowe z IRS za 2014 rok. Moj maz wyslal im zeznanie podatkowe z TurboMax, program przez ktory sie rozliczal. Nie usatysfakcjonowalo ich to. Proces opoznil sie conajmniej miesiac troche z naszej winy, a troche nie. Robilismy te wszystkie papiery pierwszy raz, jest tego troche, sami musicie przyznac i z niektorych rzeczy nie zdawalismy sobie troche sprawy, a raczej moj maz nie zdawal sobie sprawy :D Ja lubie robic rzeczy nad program, zeby nikt sie nie przyczepil, on jest minimalista. Moja rada! Robcie wiecej niz powinniscie, dawajcie papiery, bo USCIS to kocha, z reszta sam urzednik na przesluchaniu mi to powiedzial, ze lepiej wiecej niz mniej, zwlaszcza ze osoby, ktore rozpatruja wasze  dokumenty maja inne style pracy, jedni do pewnych rzeczy przywiazuja mniejsza wage, inni wieksza. Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi. W dniu, w ktorym moja mama przyleciala do Stanow, 28 wrzesnia wydano mi pozwolenie na prace I-512. W polowie pazdziernika przyslano mi list z wyznaczonym terminem przesluchania w celu weryfikacji prawdziwosci naszego malzenstwa, na 13 listopada 2015, na godzine 10:30. W liscie tym znajdowala sie cala lista dokumentow, ktore nalezy przyniesc na spotkanie, w tym dowody, ktore moga nam pomoc w udowodnieniu, ze zawarlismy malzenstwo z milosci (zdjecia, ubezpieczenie samochodowe, zdrowotne, na zycie, wspolny majatek, konto w banku itp, akty urdzenia dzieci itp.)

Rozmowa w USCIS.

13 listopada stawilismy sie w USCIS w Atlancie o okreslonej godzinie. Na poczatku musielismy okazac swoje dokumenty tozsamosci, a potem przejsc przez kontrole bezpieczenstwa. Mielismy ze soba komputer (na komputerze 5 tysiecy zdjec razem :D) z bateria. Zostalismy poproszeni o odniesienie baterii do samochodu, poniewaz jest zakaz wnoszenia urzadzen tego typu do budynku USCIS. Nastepnie udalismy sie do tzw. rejestracji, gdzie dostalismy numerek. Winda pojechalismy na trzecie pietro, gdzie w bardzo duzej poczekalni oczekiwalismy na swoja kolej. Czekalismy doslownie chwile. Chyba nawet punktualnie o 10:30 zostalismy wywolani przez pania oficer. Nasza rozmowa zaczela sie oczywiscie od slow "Hi, how are you doing today?" :) Pani oficer poinformowala nas, ze w spotkaniu bedzie bral udzial starszy oficer, w zwiazku z jej ewaluacja. Nastepnie poproszono nas o podniesienie prawych dloni i zlozenie przysiegi, ze bedziemy mowic prawde i tylko prawde. Musze przyznac, ze bylam zestresowana tym spotkaniem... Wiedzialam, ze nie maja nam nic do zarzucenia,bo my nie mamy nic do ukrycia, Majk mi powtarzal, ze to nie jest "big deal" ale mimo wszystko sama podnioslosc tego spotkania i w ogole ten caly dlugi proces ubiegania sie o te Zielona Karte naturalnie spowodowaly we mnie stres... Oczywiscie rozmowa okazala sie wlasnie nagroda za ten stres. To byla czysta przyjemnosc! :) W ogole nas nie poproszono o zadne dodatkowe dokumenty, ktore wymienione byly na liscie, ktory dostalismy przed spotkaniem, typu akt urodzenia mojego meza, jego paszport... Na poczatku pani oficer poprosila mnie tylko o moj paszport, w ktorym przygladali sie wraz ze starszym oficerem na moja wize... Po chwili powiedziala mi, ze wszystko jest ok, ze to nie jest wiza J-1. Nie wiem dlaczego tak powiedziala, wiem, ze dziewczyny wychodza za maz na wizach J-1, ale wiem tez, ze tam moze zachodzic jakis konflikt z agencja, jesli np. dziewczyna wyjezdzala do USA na au pair. Slyszalam, ze z niektorymi agencjami mozna sie dogadac, ale ja nie mam w tej materii zadnego doswiadczenia.  Nastepnie pani oficer zaczela wypelniac jakies dokumenty w pliku moich dokumentow, ktore juz im wczesniej wyslalismy... Wypelniajac te dokumenty zapytala nas jak sie poznalismy, pytala o daty, miejsca, nastepnie je zapisywala... rozmawialismy o pracy mojego meza, o naszych rodzinach, o planach na przyszlosc, o naszych wszystkich podrozach, o zwierzetach, starszy oficer zapytal mnie jaka jest ulubiona potrawa mojego meza, pytatli czy planujemy miec dzieci... Potem poprosili nas o zdjecia i inne dokumenty potwierdzajace realnosc naszego malzenstwa. Podalam im albumy ze zdjeciami, powiedzialam, ze jak sa zainteresowani to mamy jeszcze 5 tysiecy plikow z naszymi zdjeciami na komputerze :D Niestety podziekowali :D Zabrali nam szesc zdjec do dokumentacji. Mielismy ze soba jeszcze korespondencje przychodzaca na nas pod ten sam adres, ubezpiczenie na zycie, kartki z zyczeniami, ktore dostalismy w zwiazku z zawarciem malzenstwa, dokumenty bankowe, pokazujace, ze mamy wspolne konto. Na koniec pani oficer zadala mi serie pytan zwiazanych z bezpieczenstwem, czyli to samo co mozecie spotkac we wniosku DS-160 kiedy ubiegacie sie o wize nieimigracyjna o USA, czy uprawiala pani prostytucje, czy przynalezy pani do organizacji terrorystycznej, czy planuje pani popelnic przestepstwo na terenie USA, czy pomagala pani komus nielegalnie przedostac sie na teren USA.  Generalnie byla to zwykla rozmowa, naprawde bardzo przyjemna, naturalna, my nie zawieralismy malzenstwa dla papierow, wiemy o sobie praktycznie wszystko, oni od razu to zauwazyli, wiec na koniec tylko nam pozyczyli sukcesow razem, wytrwalosci, pani oficer podala mi kartke z informacja, ze wiza imigracyjna zostala przyznana. Na razie jesto to warunkowa Zielona Karta, tylko na dwa lata. Trzy miesiace przed uplywem dwoch lat moge zaczac aplikowac o Zielona Karte na 10 lat, czyli te "normalna". Znowu bedzie trzeba wyslac rozne dokumenty potwierdzajace, ze pozostajemy w zwiazku malzenskim. Jesli dokumenty, ktore im wyslemy beda dla nich satysfakcjonujace to wydadza mi Zielona Karte na 10 lat, jesli nie, to maja prawo wezwac nas na dodatkowe przesluchanie. Na poczatku Zielona Karte dostaje sie tylko na dwa lata, poniewaz USCIS chce sie wlasnie upewnic, ze malzenstwo nie jest zawarte tylko dla korzysci imigracyjnych. Ma to jakis sens:) Po 3 latach posiadania Zielonej Karty, pozostajac ciagle w zwiazku malzenskim z obywatelem USA posiadacz Zielonej Karty moze ubiegac sie o obywatelstwo amerykanskie. Ja kompletnie o tym na razie nie mysle, bo to za dluga odlegosc czasowa jak dla mnie:) Kilka dni po rozmowie otrzymalam list z USCIS WELCOME TO THE UNTIED STATES OF AMERICA... Witamy w Stanach Zjednoczonych Ameryki i tak mi sie jakos lzej zrobilo, ze ten caly proces juz za mna :D Dokladnie tydzien po spotkaniu w USCIS ze skrzynki wyjelam ZIELONA KARTE i musze przyznac, ze naprawde jest zielona :D Nie stresujcie sie jak nie macie nic sobie do zarzucenia! Ta rozmowa to tylko taka formalnosc... Musze Wam powiedziec, ze przez przypadek w trakcie procesu ubiegania sie o Zielona Karte (w momencie, kiedy dostalismy list o dodatkowe dowody + pomylilismy okienka z wartosciami w Affidavit of Support) skontaktowalam sie z takim adwokatem z Nowego Jorku co za "lukniecie" w sprawe chcial $1500... acha powiedzial, ze moglby te sprawe poprowadzic, no ale na spotkaniu w USCIS nie moglby sie z nami stawic, bo za duzo by nas to kosztowalo :D Nie nabierajcie sie na takich agentow. Jak znacie angielski, to jestescie w stanie wypelnic papiery, najwyzej sie pomylicie tak jak my :D ale wszystko jest do naprawy. Szkoda kasy... a ten adwokat na tym spotkaniu to juz w ogole porazka... Co ci urzednicy sobie musza myslec... Moj caly proces ubiegania sie o Zielona Karte w stanie Georgia trwal okolo 5 miesiecy. Slyszalam o przypadku kiedy w tym stanie dziewczyna dostala Zielona Karte w ciagu 3 miesiecy. Podobno USCIS w Georgii dziala dosc sprawnie w porownaniu z innymi stanami. W niektorych stanach czeka sie czasami do pol roku, czasami dluzej niz pol roku, a slyszalam nawet o przypadkach kiedy ludzie czekali rok. W trakcie oczekiwania na Zielona Karte czlowiek jest zawieszony, szczegolnie dopoki nie dostanie sie pozwolenia na prace. Nie mozna legalnie pracowac, chodzic do szkoly, wyjezdzac z USA, poniewaz moze skonczyc sie to odrzuceniem wniosku. Dla mnie najbardziej stresujacym faktem w procesie ubiegania sie o Zielona Karte bylo to, ze nie moglam opuscic USA przynajmniej do czasu otrzymania I-512, czyli pozwolenia na prace wraz z dokumentem podrozy.

SOCIAL SECURITY NUMBER i zmiana nazwiska.

Zaraz po slubie, kiedy mieszkalismy jeszcze w Havelock w stanie Karolina Polnocna udalismy sie do Social Security Office, czyli do miejsca, gdzie w USA mozna miedzy innymi zmienic nazwisko, wlasnie w celu zmiany mojego nazwiska. Odmowiono mi takiej zmiany z powody braku Social Security, czyli takiego numeru PESEL. Social Security przyznawany jest tylko obywatelom USA oraz stalym rezydentom, Nie do konca rozumiem to co nam sie przydarzylo... I chyba juz nawet nie chce wiedziec, ani rozumiec :D W Karolinie Polnocnej odmowiono nam zmiany nazwiska, natomiast w Georgii nie bylo z tym zadnego problemu... Do Social Security Office w Georgii udalismy sie w celu zmiany nazwiska co prawda wtedy, gdy mialam juz pozwolenie na prace, ale nie mialam jeszcze statusu stalego rezydenta... Urzednik najpierw zawnioskowal do Department of Homeland Security o wydanie mi Social Security Number, na ktory wlasnie oczekuje, po czym powiedzial nam, ze gdy juz przyjdzie do mnie poczta moja karta z SS# mam wrocic do Social Security Office, zeby zmienic nazwisko. Bez SS# normalne funkcjonowanie w USA jest bardzo utrudnione. Ten numer wymagane jest praktycznie wszedzie.

Mam nadzieje, ze w miare przejrzyscie przyblizylam Wam moj przypadek. Informacji jest bardzo duzo, mysle, ze na pewno jeszcze nie wszystkie tu zamiescilam, ale mysle, ze zawarlam w tym poscie najwazniejsze rzeczy... Gdybyscie mieli jakies dodatkowe pytania, to sie nie krepujcie, tylko pytajcie:) Zycze powodzenia i cierpliwosci wszystkim tym, ktorzy sa w tym procesie albo beda!

                                                                                                                                                                   

Hello everyone!

I mentioned in the last GEORGIA AQUARIUM post that I was approved for a Green Card, which is apparently a dream many people :D I was explaining here about my visa experience and I also mentioned there that when my Green Card process will be over I will explain to you this experience. I know that on internet, on many different blogs, forums, websites there is much information like this. I looked it up not once. A old rule turns out, the more sources the better. My case, my interview in USCIS was different then the cases which I was reading about on internet, no matter the Green Card process was same. I hope that context of this post will simply help you and show you how many different scenarios can bring one and same process. I also direct this post to all who naively think that the marriage with US citizen (one of the opportunity to apply for a Green Card) gives all rights and an American citizenship right after wedding. Those people exist. They even exist in my family and friends. There existing its not a big deal, but their weird, surprised faces and asking me questions for example: "What's the law is that?", "First time I hear that it might take that long" "What's the country is that?", when they really do not have any knowledge about that and they don't even know what  they are talking about is something that makes me losing faith in human. My Dear Readers! Nothing happens automatically... If it was that easy that easy that marriage with US citizen gives you rights to live, work, vote and others in the US, and same time nobody asks you about anything, nobody wants any money, I promise you that in the US would be much more immigrants making their American Dream come true:) I just wanted to remind you that even in Poland Immigration offices exist or maybe its called differently as The Offices for Foreigners, where sample marriage of Polish and Belarussian has to send bunch of different documents, send some money and appear for the interview. I also wanted to say my opinion about Green Card process before I will start to describe this process step by step. I think that this process is rather long, can be stressful, and its for sure expensive, which is one of the great branches of income for the US government. By the way... I would not naively think that tourist visa abolition for Poland will happen soon. It is to good business for the US.

GREEN CARD, or Permanent Resident Card provides the following capabilities:

* Unlimited right to reside in (apartment) every place in the United States

* Unlimited right to work in the United States

* The possibility of obtaining American citizenship (after 5 years of having a Green Card or after 3 years of having a Green Card if our spouse is a US citizen)

* resident can receive social assistance


Some kind of negatives of having a Green Card for some people can be, eg:

* At least once a year the holder of a Green Card should come to the United States (each absence than 180 days must be recorded)


* men aged 18-26 must register with the Selective Service System


* resident wishing to sponsor someone for example. wife or children must reckon with the fact that the waiting period for the Green Card will be very long


 * Even if a resident sponsoring wife, who expired visa, despite and resident petitioned for your spouse, it still is in the US nielegalnie- not have the right to obtain a work permit, or go driving.


Categories of applicants Applying for Green Card:* Immediate relatives (closest relatives they have no limited number of immigrant visas (green cards), their petitions are dealt up to date. For this group include:

- Spouses of US citizens

- Unmarried children of US citizens who do not have 21 years of age- Parents of a US citizen when the citizen has at least 21 years of age ( if the child was born in the United States, and its parent staying illegally here, the child will be able to sponsor a parent only when completes 21 years)


- Widows / widowers of US citizens if the marriage lasted at least two years, such a law in force until 2009, now widows / widowers after US citizens may file petitions on their behalf even less than two years, but must prove that the marriage was concluded in good faith

- Stepchildren / stepdaughter / stepfathers / stepmothers if whereby stepchildren / stepdaughters have become a family with a stepfather / stepmother before the child is over 18 years- Adopted children if the adoption took place before a child under 18 years of age.

There are still categories of applicants called PREFERENCES where you can get a green card, among other things by the employer, by investing money in the United States, a US citizen may also continue to sponsor siblings but I do not have enough knowledge or experience in this field so I refer you all to better sources:)
Obviously I was applying for a Green Card as a US citizen wife. All of information which I am giving you here only concerns applying for a Green Card through the spouse who is a US citizen, because I have knowledge and experience in this field. We got married in the Untied States and whole Green Card process was held in the US. You can apply for a Green Card right after got married. The process starts with filling out bunch of different forms which you can download from USCIS website, bookmark forms. I recommend to send all forms at once because of less cost which is about $1500. Sending forms separately makes automatically costs increased. We paid through Money Order. Forms that you have to send to USCIS (United States Citizen and Immigration Services) are among others: I-130 (Petition for Relative). It is our sponsor form. This form needs to be filled out by our  sponsor. My husband was my sponsor so he filled this out for me. A spouse/sponsor needs to send with this form a birth certificate, copy of the passport and marriage certificate. Next form is a I-485 (Apply for a Green Card). I filled out this form because I was a Green Card applicant. You have to send with form I-485 Affidavit of Support where you need to put all of  your sponsor earning, financing and assets stuff. You also need to add as attachments to Affidavit of Support following documents: tax return best would be from last three years, pay stubs from last four months, employee letter, where should be written our sponsor work position, time dimension, monthly payments, and yearly payments. Additionally there should be your sponsor bank statements from last 12 months. You can also send car title, house deed or house mortgage information. The sponsor to be able to sponsor anybody has to meet some requirements as poverty limit determined by federal government depended  on size of the household. They are different every year. Poverty limit for a regular household for 2015 was 125%, but for people active military it was 100%. If our spouse does not meet those requirements we can ask additional sponsor to help us. It can be a parent or a cousin. This person has to fill out Affidavit Of Support, add listed documents and make a payment. You have to send form G-325A (Biographic information) with form I-485. You have to put their your family information, last five places of residency and last five place of work. You need to send with form I-485 following documents: original birth certificate, which has to be translated by licensed translator, copy of the passport, copy of the visa, I-94, this document determines period of time when we are allowed to be in US, and on top of that you have to add two visa size photos. I also sent form I-693 (Report of Medical Examination and Vaccination Records) with my I-485 form. You have to get from Poland your vaccination records which have to be also translated by licensed translator. Then you have to go with those documents to doctor recommended by USCIS who does exams for USCIS needs. Here is the website where you can find a doctor in your area. You don't have to bring with you form I-693 to the doctor office. They are prepared and they have it. During this process you will have a skin test. I was writing about it in another post in here. You will have to appear in doctor office after two days to have your skin test read. If your test will be positive you might be send to have a chest x-ray. If you result will be negative you will sign form I-693 and you will get seal envelope with your examination records which you absolutely can not open. Seal envelope you need to add as another attachment to I-485 form and send it to USCIS.  I also sent form I-765 (Employee Authorization) and form I-131 (Application for Travel Document) with my form I-485. I sent all documents on June 19th, 2015 to USCIS in Chicago. This is a mail ordinance on USCIS website. No matter I sent all documents to USCIS in Chicago, I received a letter in which USCIS was asking about additional evidences from Montana. One week later I received confirming receiving by USCIS different forms letter. I got an alien number, which is a personal number that you will be asking for every time you contact USCIS. This number shows our case history. The other week I received a referral letter for a fingerprints. USCIS messed up zip code and they sent me on July 13th, 2015 to Jackosn, Mississippi located about 8 hours drive from us instead of sending us to Atlanta located about 4 ours drive from us. A lady at USCIS in Mississippi noticed that somebody messed up the zip code. We did not notice that before and when we were calling ask USCIS why they are sending us to Mississippi, nobody knew. We went there because we didn't want to delay the process. I gave them my fingerprints and they took few photos of me. I received a letter on August 3th, 2015 from USCIS where they were asking me about additional information as tax returns, employee letter, assets. We sent them those information before but they had a problem to read this properly. We sent back additional information to USCIS on September 3th, 2015. One week later we received a letter from USCIS again. This time they were asking about original tax return from IRS for the last year. My husband sent them a tax confirmation from TurboMax which is a program that he was filling his tax through for 2014. It was not sufficient for USCIS. The process was delayed about one month. It was kind of our fault and same time it was not. We were doing this paperwork first time. It is a lot. I like to do more than I should. My husband is a minimalist. I have an advise for you all! Do more then you should. Give them papers. USCIS loves papers, even officer during the interview told me that its better to give them more then less, especially that every officer has a different style of work. Some people cares about some things more then the other things. You never know who is going to consider your case. I got an employee authorization (I-512) on September 28th, same day when my Mom came to the US. I received a referral letter from USCIS for interview to verify that our marriage is real for November 13th, 2015, at 10:30.  They sent me a list in this letter of different documents which I have to bring for my interview. They were asking for evidences which can help us to provide that we got married for love. Those evidences can be: photos, car insurance, health insurance, life insurance, common assets, joined bank accounts, children birth certificates and others.
 
Interview in USCIS.

We appeared in USCIS in Atlanta on Friday November 13th on specific time. First we had to show our ID cards and then we went through the security check. We had a computer with 5 thousands files of our pictures together and battery. We were asked to bring back a battery to the car, because carrying this kind of stuff is prohibited in USCIS building. Then we went to check in and we also got there our number. We used elevator to get on the third floor of the building, where we were waiting for our turn in very big waiting room. We were waiting there just a few minutes. I think that we were called by officer exactly on time. Our meeting there started with a question "Hi, how are you doing today?":) Mrs. officer informed us that in during our interview will be presented older officer in connection to her evaluation. We were asked to lift up our right hands and oath that we will be saying only truth. I was really stressed with this appointment... I knew that they have nothing to complain about because we do not have any secret. Mike was telling me that this interview is not a big deal. No matter what I knew and what Mike was telling me, this appointment was still very serious and important to me, just because it was... long process of getting a Green  Card and general everything together naturally caused me being so stressed... Of course this interview it was a reward for all stress. It was a real pleasure! :) They did not even ask us about any additional documents as my husband birth certificate, his passport, which were on the list in the letter which was sent to us before visiting USCIS... At the beginning lady officer asked me to show them my passport, where they were looking with older officer at my visa... After a while officer told me that everything is fine that its not a J-1 visa. I do not know why she said this. I know that girls get married on J-1 visa, and I also know that there might be a conflict with the agency if the girl came to the US for example with an au pair program. I heard that with some of agency its possible to get along with this issue. Then the officer started to fill out some paperwork in the file of documents that we sent them earlier... During filling out the paperwork she was asking us  some questions for example how we met. She asked us about dates and places. We were also talking about my husband job, about our families, plans for the future, our all travels, animals. Older officer asked me what is my husband favorite meal. They asked f we plan to have children. Then they asked us to show them our pictures and other documents which confirm that our marriage is real. I gave them photos and I told them that I have 5 thousand more files on computer if they are interested to see this. Unfortunately they did not want to :D They took from us six photos for their files. We showed them also a correspondence which we receive on our names on same address, life insurance, wedding cards, bank papers confirm that we join the bank account. At the end officer asked me security questions which are same as those in DS-160 application when you are applying for a visa to US. She asked me if I have ever done prostitution, if I am a member of any terrorist organization, if I am going to do any crime in the US, if I have ever helped anybody illegally get in to the US. Generally it was a very normal conversation, nice, and natural. We did not get married for papers. We actually know about each other everything and they also noticed that at the beginning so at the end they wished us a lot of success together, and lot of perseverance. A officer gave me a notice that immigration visa was issued. It is just a conditional Green Card for the next two years. Three months within two years I can start to apply for a "normal", 10 years visa. I will have to send again different documents to confirm that we stay married. If those documents will be sufficient they will issue me a 10 years Green Card. If documents will not satisfice USCIS, they have right to call us for an additional interview. At the beginning people are getting 2 years Green Card because USCIS wants to make sure that marriage contract is not just for immigration benefit. It makes sense to me:) Green Card holder can apply for an American citizenship after three years of having Green Card if this person is still married to US citizen. I completely do not think about that because it is to big time distance to me:) Few days after interview I received a letter from USCIS, WELCOME TO THE UNITED STATES OF AMERICA... and I felt better that this process is over :D Exactly one week after interview I took a Green Card from mail box and it is really green :D Do not stress out about interview if you have nothing to hide! This interview its just a formality... I accidently contacted a lawyer from New York during the process of getting a Green Card when we messed up some blanks in Affidavit of Support and USCIS wanted from us about additional evidences. This layer was suck! He said that he could look at this for $1500. He also said that he could take care of this case, but he would not go with us to USCIS because it would cost us to much :D Do not let people like this to take advantage of you. If you know English you are easily able to fill out the paperwork. Worse case scenario you will mess something up as we did, but don't worry everything is fixable:) Don't waste money... This lawyer at this appointment to it is a defeat... I do not know what those immigration officers think when they see something like this... My whole process of getting a Green Card in state of Georgia took about five months. I heard about case when girl got a Green Card in this state in three months. Apparently USCIS in Georgia works ably in compare to the other states. People wait in some states half a year, sometimes more then a half a year. I heard that people might also wait a year. During the process of getting Green Card a person is suspended, especially until getting an employment authorization. You can not legally work, go to school, leave the US because it might end with abandoned case. The most stressful thing of getting a Green Card for me was a fact that I could not leave the US at least until I get a I-512 which is an employee authorization with travel document.
SOCIAL SECURITY NUMBER and last name changing.

We went to Social Security Office right after we got married to change my last name. It was when we were living in Havelock, NC. A clerk refused to change my last name because of the lack of Social Security Number which is as Polish PESEL number. Social Security is issued to US citizens and permanent residents. I do not know exactly what happened to us... And I think I do not want to know or understand it anymore :D North Carolina office refused to change my last name, but in Georgia there was no problem to do that... We went to Social Security Office in Georgia to change my last name when I already had my Employment Authorization, but I did not have my permanent resident status yet... First a clerk applied for a SS# to Department of Homeland Security, the one that I am waiting for now and then he said that as soon as I get my social I have to come back to the office to change my last name. A normal existing in the US without SS# is very difficult. This number is required everywhere.

I hope that I explained my case to you clearly. There is a lot of information. I am sure I did not put there all of the information but I was trying to put  there the most important things... If you have any additional questions please do not hesitate to ask me:) I wish you all who are in this process or will be in the future a good luck and lot of patient!


United States Citizenship and Immigration Services w Atlancie. USCIS w Atlancie miescie sie pod adresem, 2150 PARKLAKE DRIVE N.E., ATLANTA, GA, 30345/United States Citizenship and Immigration Services. USCIS in Atlanta is located at 2150 PARKLAKE DRIVE N.E., ATLANTA, GA, 30345.


Z przyczyn oczywistych nie moge pokazac Wam tutaj mojej karty (zbyt wiele wrazliwych danych), ale za to moge pokazac Wam wzor. Tak wyglada Zielona Karta./Obviously I can not show you my Green Card (to much sensitive data), but I can show you a specimen. This is how Green Cards looks.
 
 
 Taka pamiatka:) Kopie dokumentow, ktore poszly do USCIS:)/My souvenir. Copies of documents which I sent to USCIS.

 

4 comments:

  1. Thanks for providing such authentic views with us in which you have precise information. keep updating us with your views. Thanks again!

    Form i-693 Medical Exam

    ReplyDelete
  2. I am happy, that my experience can be helpful:)

    ReplyDelete
  3. Fajnie to Pani opisała, dziękuje :) Ja ma z nimi nieco wiecej klopotów :)

    ReplyDelete
  4. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    ReplyDelete